Michael J. Fox zasłynął rolą Marty’ego
McFly’a w filmowej trylogii „Powrót do przyszłości”. Odniósł ogromny sukces,
był ulubieńcem Hollywood, przebierał w propozycjach. I właśnie u szczytu
popularności dowiedział się, w wieku niespełna 30 lat, że choruje na
Parkinsona. Od dwudziestu lat prowadzi fundację Fox Foundation, która zebrała
ponad miliard dolarów na sfinansowanie badań w celu znalezienia lekarstwa
na tę właśnie chorobę. Fox wierzy, że pewnego dnia, miejmy nadzieję, że za jego
życia, pojawi się lek.
W książce aktor dzieli się z czytelnikami
osobistymi historiami i spostrzeżeniami. Od poruszających rozdziałów o jego
rodzinie po karierę, podróże, walkę o zdrowie i życie codzienne. Michael
wielokrotnie podkreśla jak ważną rolę odgrywają jego bliscy. Jak wiele
im zawdzięcza, jak wielką czerpie od nich siłę. Na co dzień stara się aby choroba
nie definiowała jego życia. Każda chwila jest błogosławieństwem, nawet jeśli oznacza
fizjoterapię, wizyty lekarskie i kolejne leki. W dalszym ciągu nie poddaje się,
jest ciekawy świata, otwarty na nowe doświadczenia.
Z kart książki dowiadujemy się wiele o
chorobie Parkinsona oraz otrzymujemy brutalnie autentyczną perspektywę życia na
wózku inwalidzkim, bowiem u aktora kilka lat temu zdiagnozowano raka rdzenia
kręgowego, którego pokonał.
Michael J. Fox to urodzony gawędziarz: wzrusza
i ukazuje moc wiary w lepsze jutro. Z humorem i dystansem opowiada, jak stał się
szczęśliwszym człowiekiem, dostrzegając dary niesione przez codzienne życie.
Lekarze sugerowali, że nie doczeka starości. Nie wiedział wtedy, jak bardzo się
mylili. Ta książka może pomóc czytelnikowi zastanowić się nad własnym życiem i
rzeczami, za które jesteśmy wdzięczni. Michael uczy skupiać się na tym, co można
zrobić, a nie na tym, co jest dla nas nieosiągalne.