Kiedy pomyślałyśmy jaka praca plastyczna kojarzy nam się z Bullerbyn, wpadłyśmy na pomysł dywanika z gałkanków. Najpiękniejsze gałkankowe dywaniki robiła mama Lisy.
Ta praca doskonale wpisuje się w trend zero waste i rodzinne plastykowanie.
Potrzebne będzie kilka zużytych koszulek, ostre nożyczki, igła i nitka. Rodzinne drużyny, do dzieła.
Z koszulki wycinamy paski szerokości około 10 cm. Trzy paski zszywamy ze sobą, następnie pleciemy warkocz. Kiedy kończy nam się pasek, doszywamy kolejny. Następnie zwijamy nasz warkocz w z spiralę i zszywamy.
Nasz biblioteczny dywanik zostawiłyśmy niedokończony. Mamy nadzieję, że już wkrótce dzieci wrócą na zajęcia do biblioteki i dołączą do niego swoje koszulkowe warkocze. Może nawet wspólnie upleciemy tak wielki gałgankowy dywanik, że zabraknie na niego miejsca w naszej bibliotece....😍. Tymczasem trenujcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz