poniedziałek, 26 października 2020

Będzie bolało | RECENZJA

 
 
 

Adam Kay był młodszym lekarzem w latach 2004-2010, zanim druzgocące doświadczenia na oddziale zmusiły go do ponownego przemyślenia swojej przyszłości. Książka przeplata opowieści ukazujące brytyjską służbę zdrowia z osobistymi refleksjami autora. Stanowi także dowód niesamowitej pracy lekarzy i pielęgniarek, którą wykonują dla nas każdego dnia. Na kolejnych stronach dowiemy się jak wygląda hierarchia medyczna w Wielkiej Brytanii, poznamy kolejne szczeble lekarskiej kariery oraz przeczytamy o wielu osobliwych przypadkach chorób.

  Książka jest pełna dowcipu, sarkazmu oraz samokrytycznego humoru, a jednocześnie zawiera kilka kontrowersyjnych i potężnych momentów. Historia opowiedziana jest w formie dziennika, z którego dowiadujemy się, że lekarz spędza większość swojego czasu w pracy. Wiele fragmentów ukazuje głęboki stres związany z oceną pacjenta, którego życie jest zagrożone i brak wsparcia ze strony bardziej doświadczonego kolegi. Dodatkowe zmiany wynikające ze zbyt małej ilości personelu, niska płaca, brak wsparcia rządzących. Pomimo tego ci ludzie wciąż przychodzą do pracy i starają się pomóc nam najlepiej, jak potrafią. Autor nie dyskredytuje brytyjskiej służby zdrowia a jego dzieło jest bardziej wołaniem o pomoc.

Można napisać, że to trochę przewrotny tytuł, pokazujący także konflikt na linii pacjent - lekarz. Oczekujemy bardzo często od medyków odporności na zmęczenie oraz nieomylności. Adam Kay wspomina jak niezrozumiani są ludzie z jego wykształceniem, pisząc, z przymrużeniem oka, o wyrzeczeniach w imię pracy, ale przedstawia jednocześnie jasno idee tego, co robi. Podkreśla, że młodzi lekarze kierują się powołaniem, ponieważ jest to zbyt długa i trudna droga do przebycia.

Czytelnik znajdzie tutaj trafne metafory, świetny czarny humor, lekkie pióro. Całość okraszona jest śmiesznymi i zaskakującymi sytuacjami z życia młodego medyka i jego pacjentów.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz