Literatura towarzyszyła kinu od jego
narodzin, dostarczając tematów i wzorców opowiadania. Film od zawsze chłonął
wszystko co mogło się znaleźć w zasięgu kamery i stać się materiałem, a więc
zarejestrować na taśmie, przedstawić, odzwierciedlić. W historii refleksji
teoretycznej nad adaptacją autorzy starali się opisać zabiegi i typowe cechy
filmowego traktowania literatury i zbudować taki model, który mógłby
gwarantować efektywność procedurom adaptacyjnym. Dekady badań przyniosły
konkluzję, iż nie ma idealnego wzorca czy listy cech charakterystycznych, za
pomocą których można by przedstawić i opisać jednakowo wszystkie związki tych
dwóch sztuk.
Sam termin adaptacja, słownikowo rzecz
ujmując, ma rozległy zakres znaczenia. Generalizując adaptowanie polega na
przerabianiu i dostosowywaniu. Czynność przekładu powieści na taśmę kryje w
sobie jednak trudną do odkrycia tajemnicę. Uważa się bowiem, że istnieją
utwory, które nadają się, a inne są wręcz niemożliwe do przeniesienia na język
ruchomych obrazów. Procesy twórcze literatury i filmu są odmienne, niemniej
obie sztuki korzystają z podobnych elementów: fabuły, bohaterów, czasoprzestrzeni,
co decyduje, że ich wypowiedzi na ten sam temat mogą uchodzić za „tożsame”.
Jednak między powieścią a filmem istnieje podstawowa różnica, którą współczesna
teoria nazywa różnicą między opowiadaniem a pokazywaniem.
Idąc o krok dalej, język wierności, który
dotyka klasyczne już adaptacje jest swojego rodzaju formą reprodukcji
artystycznej, a nie produkcji. Są wytworem artystycznej twórczości, na którą
składa się indywidualność twórcy, dokonywane przez niego wybory zarówno na
obszarze literatury, jak i środków filmowych. Powstają one w toku
intertekstualnej transformacji i jako interpretacje oryginału nie muszą
uchwycić wszystkich jego niuansów. Innymi słowy adaptator ma pozostać wierny
historii – zagłębić się w nią, odkryć jej centrum – oraz zadać sobie pytanie:
jaka część opowieści będzie idealna do pokazania.
Film wyjmuje powieść z właściwej dla niej
pierwotnych kontekstów i umieszcza w nowych. Adaptacja autonomizuje się wobec
oryginału budując własne, nadrzędne znaczenia. Przetworzone dzieła bądź jego
fragmenty wchodzą w nowe sytuacje komunikacyjne, które mają ogromne znaczenie
dla ich odbioru. Literatura, podobnie jak inne sztuki, zaproponowała rozległy
obszar możliwości porozumiewania się za pomocą, którego mogła „mówić” do
publiczności. Dzięki niej filmy osiągają
wysoki stopień interseksualności, intermedialności i złożoności kulturowej, a
intensyfikacja tych zjawisk jawi się współcześnie jako rodzaj świadomie
realizowanie programu, w którym istota tego medium znajduje swoje spełnienie[1].
Współcześnie adaptacje literatury stały
się zjawiskiem powszechnym lecz nadal często wywołującym społeczne emocje.
Widzowie przywiązani do własnych wyobrażeń czekają na chwilę konfrontacji z
filmową propozycją.
[1] Helman,
Alicja. Dziesięć tez na temat adaptacji literatury. W: Wokół problemów adaptacji filmowej. Łódź : Centralny Gabinet
Edukacji Filmowej Dzieci i Młodzieży, 1997.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz