Każda fotografia niesie ze sobą ponadczasowy
przekaz ważny dla nas i naszych bliskich. Niektóre z nich wyróżniają się na tle
pozostałych zapisując się trwale w masowej pamięci ludzi. Dziś zrobienie setek zdjęć
jest w zasięgu możliwości niemal każdego. Były jednak i takie czasy, gdy ludzie
zachwycali się realnością publikowanych na łamach gazet pierwszych fotografii i
nową techniczną nowinką. Fotografia pozwoliła nam zatrzymywać czas, zapisywać
historię na czarno-białej kliszy, później na cyfrowych nośnikach. Jakub Kuza,
autor książki „Krótka historia jednego zdjęcia” skorzystał z bogatego worka nieprzemijających
kadrów, wybierając według niego najciekawsze i zamknął je na kartach swojego
albumu. Podzielony został on na kilka rozdziałów, z których każdy odpowiada
konkretnym ramom czasowym, zaczynając od 1826 roku. Otrzymujemy porządek chronologiczny
oraz krótkie, treściwe opisy do każdej z fotografii, które stają się punktem wyjścia
do poznania szerszej historii.
Tematyka przedstawionych zdjęć jest
różnorodna. Na kolejnych stronach poznajemy znanych i mniej znanych bohaterów,
miejsca i wydarzenia. Przyglądamy się wielkim miłością, przełomowej polityce,
przemianom i odkryciom. Historia świata w pigułce, opublikowana by cieszyć oko i
zaspokoić naszą ciekawość. Warto wspomnieć, że książka jest pięknie wydana. Bardzo
dobrze dobrana kompozycja kolorystyczna oraz twarda oprawa dopełniają
estetyczny obraz całości. Jeżeli oglądając stare fotografie towarzyszy wam
ciekawość i chęć poznania ich historii, zajrzyjcie do tego wyjątkowego albumu. „Krótka
historia jednego zdjęcia” to także licząca ponad sto tysięcy polubień strona na
Facebooku. Warto kupić, przejrzeć i przeczytać.
// Książka będzie dostępna w naszej bibliotece
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz